środa, 16 stycznia 2013

Fotograficznie- Święta 2012 cz.1

Dziękuję za bardzo interesujące głosy pod poprzednim postem ,a dzisiaj dla rozluźnienia ;) obiecane zdjęcia świąteczne. Dziś wątek kulinarno- dekoracyjny.

Prezenty home-made wg Tessy Capponi-Borawskiej (grudniowy Twój Styl)


 Powyżej: nieco krzywy, ale bardzo czekoladowy Sacher-Torte

A poniżej: pierniczki :)
Oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę ;) na stole- śledź po kaszubsku


















Co poniektórzy woleli jednak suchy chleb :)
Wigilia była u nas. Jedliśmy na przystawkę śledzie po kaszubsku, potem barszcz czerwony, danie główne- grillowany łosoś w sosie cytrynowym z ziemniaczanymi kulkami i sałatką jarzynową, na deser tort Sachera z bitą śmietaną :) Na drugi dzień obiad u mojej mamy- na zamówienie pieczony kurczak z jabłkami i ziemniaczkami (mama robi obłędnego)
Dekoracje:
Dekoracyjne potomstwo :)



A w tym roku na choince postawiliśmy na home made i w adwentowe wieczory tworzyliśmy różne proste ozdoby. To samodzielne dzieło Julka:

Ptaszek to wkład mojej mamy


Latarenka autorstwa Neli oraz łańcuch- praca zbiorowa


Ten tutaj kupny oczywiście ale bardzo zadzierżysty :)

A serca robiłyśmy z Nelą według książki "Rok z Linneą"



Po dorzuceniu światełek, paru słomianych ozdóbek i bombek wyszło retro wspomnienie :)



Następnym razem pokażę co w okresie świątecznym robiliśmy- poza jedzeniem :)













20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. u nas w ramach ozdób wisiało ok 50 pierniczków i 1/2 kg cukierków, wisiało do Bożego Narodzenia, bo potem to już nie. dodam, że choinkę uberalismy w wigilię :D

      Usuń
  2. Sliczne ozdoby, mnie cierpliwosci do nich brak... I dzieciaki piekne, Cami stwierdzila, ze Nela wyglada jak ona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co, serduszko faktycznie wymaga cierpliwości, ale na przykład latarenki są proste banalnie :) Cami jest śliczna więc dla Neli to komplement :)

      Usuń
  3. dekoracje boskie - zwłaszcza dekoracyjne potomstwo:)
    pamiętam,że takie latarenki robiłam sama jako dziecko; serca wydają się skomplikowane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) serca są fajne bo robią wrażenie skomplikowanych :) tak naprawdę wymagają tylko cierpliwości :)

      Usuń
  4. takie dekoracje pamietam ze swojego dziecinstwa... w tym roku Antek malowal fajansowych Mikolajow farbkami i wieszal, tez ladnie to wyszlo! Wiesz co mnie zastanawia ale co tez podziwiam... to, to, ze nie robilas 12 potraw, karpi w kilku odslonach, zup, pierogow... nie zebym nie lubila! wrecz przeciwnie tylko widze jak masz to przemyslane, zdecydowane... U moich bliskich wciaz tak nie jest, jest 12 potraw, ktore jedza do Nowego Roku i lecza po ich przygotowaniu zmeczenie... jak widac mozna pieknie i inaczej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam kilka powodów: wyrzucanie jedzenia jest nieetyczne, i w ogóle obżarstwo mnie odstręcza- uwielbiam jeść i jem sporo, ale nie lubię spędzania całych godzin przy stole, tego "jedz bo się napracowałam" itd. nie lubię też jeść przez tydzień w kółko tego samego żeby to wykończyć. mam dużo pracy i w Święta chcę przede wszystkim odpocząć- a nie kontynuować polską tradycję padania na pysk z powodu przygotowań:)
      może takie 12-potrawowe święta miały większy sens w czasach, gdy na co dzień poza arystokracją jadano znacznie prościej i mniej obficie i wiele ze składników Świąt faktycznie raz do roku gościło na stole.

      Usuń
  5. zapomnialam dodac, ze uwielbiam domowe prezenty: konfitury, octy, oliwy, ciasteczka itd...

    OdpowiedzUsuń
  6. To pawie oko Julka - robiłam takie same w przedszkolu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. satysfakcjonujące bo nie może nie wyjść- byle dać radę wyciąć coś w stylu koła ;)

      Usuń
  7. Pięknie :) My mamy domowych bombek sztuk 4, wszystkie z przedszkola - nie było czasu... A śledzie po kaszubsku zaciekawiły, bo tu na Kaszubach śledzie po kaszubsku to smażone i zalewane po usmażeniu zalewą octową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak właśnie myślałam, że z Kaszubami ma tyle wspólnego co ryba po grecku z Grecją :)) ale przepis jest z internetowego magazynu wydawanego przez GreenCanoe, która mieszka na Kaszubach!

      Usuń
    2. Może GreenCanoe mieszka w innym rejonie, niż ten który znam - Kaszubi dzielą się na kilka mniejszych regioników i każdy jest trochę inny :D W sumie to dla Kaszuby najważniejsze jest, żeby w potrawie był jakikolwiek śledź, wtedy jest momentalnie po kaszubsku :D

      Usuń
  8. najpiękniejszą dekoracją jest potomstwo :D

    OdpowiedzUsuń
  9. pamiętam te latarenki z dziecinstwa! fajny pomysł, dziękuję za przypomnienie.

    Ada z buziaka bardzo mamowa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. te literki i cyfry w zatwierdzaniu komentarzy mnie wykończą! za każdym razem trzymam kciuki, żeby weszło.

    "udowodnij, ze nie jesteś automatem" - heheh, a można w jakiś inny sposób? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już to wyłączyłam! nie wiedziałam że to jest! mnie też to zawsze wkurza.

      Usuń
  11. Choinka piękna! A dzieci. ..po mamie takie śliczne buzie?:-)

    OdpowiedzUsuń