20 kwietnia nasza najstarsza córka skończyła lat 6. Oczywiście, zupełnie nie wiemy jak to możliwe! Biorąc pod uwagę że dopiero się pobraliśmy (a w tym roku czeka nas 10 rocznica ślubu), a Nela przyszła na świat po paru latach naszego małżeństwa powinna mieć raptem kilka miesięcy ;)
Tak wyglądała jubilatka obudzona w urodzinowy poranek korowodem rodziców i rodzeństwa, objuczonym balonami, prezentami oraz mini torcikiem:
Dzień urodzin spędziliśmy nad jeziorem, a na drugi dzień Nela zaprosiła do domu swoich gości. Impreza miała być pod hasłem- krasnoludki i las. Więc wysililiśmy się na taką oto dekorację:
Młodsza siostra jubilatki gotowa na każdą ewentualność - urodzinowe posiedzenie :
A to nasza sześciolatka we własnej stylizacji. Za chwilę przyjdzie 9 gości:
Sceny tortowe- osobiście uważam że te race sa okropne ale Nela widziała taką u kuzynki na urodzinach i nie było przeproś:
Alternatywne metody korzystania ze sztućców prezentuje-niestety- mój syn: ;)
A gdy dzieci rozeszły się do końcowej wspólnej zabawy, najmłodsza przez nikogo nie zauważona zabrała się za dopijanie i dojadanie resztek:
Kończy zerówkę szkolną i bardzo chce iść do pierwszej klasy. Płynnie czyta- a czytanie to jedna z jej ulubionych czynności (hurra!!). Można ją zastać jak z nogą w jednej nogawce rajstopy albo zębami zatopionymi w grzance czyta z napięciem skład dżemu albo porzuconą przez Adę książeczkę. Gdy w zasięgu jest słowo drukowane, nie ma szans by skupiła się na czymś innym. Czyta sobie także normalne ksiązki- pół majówki spędziła w leżaku z ksiązką, zatopiona w lekturze. Ostatnio Pippi, Pippi wchodzi na pokład, seria o biurze detektywistycznym Lassego i Mai, na którą zaplęgła nas Marta.
Poza czytaniem lubi rysować. Wygrała ostatnio nagrodę na międzyszkolnym konkursie plastycznym- narysowała obrazek inspirowany wierszem Gałczyńskiego (patron szkoły), który wisi dumnie na korytarzu szkolnym! Lubi też matematykę, sprawnie liczy. Pływa i lubi wodę.
A teraz jak jest piękna pogoda, uwielbia przebywać na dworze. Jeździ godzinami na rowerze (już na dwóch kołach!). Uwielbia się wspinać- żadne drabinki nie mają przed nią tajemnic, podciąga się, wspina, włazi, chodzi po drzewach i po trzepaku. Oraz bawi się z Julkiem lub koleżankami w różnego rodzaju "budowanie domku z siana" itp.
Z charakteru jest niezależna. Ma sporo koleżanek w szkole i na placu, ale nie jest dzieckiem bardzo towarzyskim. Raczej- są to są, nie ma też dobrze. Ogólnie spokojna, często aż zbyt powolna, potrafi nagle wybuchnąć złością albo strzelić focha, obrazić się. Mocna osobowość. Robi wszystko bardzo dokładnie, ale nagle niecierpliwi ją najprostsza czynność. Świetnie się z nią rozmawia i przebywa. Jest ciekawa wszystkiego, wszystko zgłębia bardzo dokładnie, wypytując o szczegóły. Ma bardzo analityczny umysł i świetną pamięć.
No a w ogóle to kocham ją niesamowicie. I wciąż mam w pamięci ten moment kiedy zrobiła ze mnie matkę: wschód słońca nad Wisłą, widoczny przez okno sali operacyjnej; słoneczny poranek, szósta rano, targane wichrem topole i to rozumne spojrzenie którym mnie obdarzyła gdy przynieśli ją umytą i ubraną. Niesamowite. Kosmos po prostu.
kosmos, zgadza sie:)
OdpowiedzUsuńpatrze na drugie zdjecie z tortem I juz wiem, dlaczego warto ulegac zachciankom dzieci - mina Neli to pokazuje - dobrze, ze uwieczniona na zdjeciu:)
wszsytkiego najlepszego dla solenizantki!
(u nas tez wspomniana seria detektywistyczna na topie!)
taak, czasami warto ulegać jak za bardzo nas rodziców to nie boli za bardzo ;)
Usuńdzięki za życzenia!
Jakkolwiek górnolotnie to nie zabrzmi dla takich chwil warto żyć. Wszystkiego najlepszego dla Neli. Piękna dziewczynka o pięknym imieniu i widać, że urodziny niezapomniane.
OdpowiedzUsuńP.S. Ada konspiracyjnie wyjadająca smakołyki jest the best ;-)
górnolotnie ale prawdziwie! było fajnie! dziękujemy za życzenia.
Usuńwszystkiego najlepszego Nelu! niech rodzice nadal mają kosmos z Tobą :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję w imieniu Neli!
Usuńspełnienia marzeń dla Neli! :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy! jej największym marzeniem jest: umieć latać! :)
Usuńwszystkiego najpiękniejszego dla Neli jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńniesamowita jest z tym czytaniem. brawo!
dzięki!
Usuńteż uważam że jest niesamowita ;)
Bardzo wzruszają mnie Twoje teksty, jest w nich i przeogromna miłość do dzieci, i Twoja matczyna mądrość, i kobieca niezależność. Dla Neli wszystkiego najlepszego! Jak czyta Pippi, to nie zginie w tym świecie:)
OdpowiedzUsuńAga- dzięki! Nela po lekturze Pippi zaczęła wnosić swój rower na schodki mówiąc że jest tak silna jak Pippi i wszystko może- wspaniała lektura!
Usuńprawie jak urodziny w Playschool - hahahaha:):):)
OdpowiedzUsuńfantastyczna dziewczyna z Neli, fantastyczna!
z książek polecam też "Agata z Placu Słonecznego" Ewy Karwan-Jastrzębskiej.
porównanie to dla mnie komplement :)
Usuńdzięki za miłe słowa o Neli i kolejną poleconą lekturę :)
piękne:)
OdpowiedzUsuńwszystko piękne: i urodziny, i Nela, i Twoje słowa.
sto lat dla Neli!
OdpowiedzUsuńświetne przyjecie, ja własnie dumam nad przyjęciem dla P., ale może uda nam się je w ogrodzie zrobić, bo będzie w czerwcu :)
To czytanie to moja niespelniona ambicja w stosunku do Camilli, bo ja bylam jak Nela, czytalam wszystko, wszedzie i od piatego roku zycia, a Cami nie chce sie samej zaczac czytac choc alfabet nie ma przed nia tajemnic. Kocha za to, gdy ja jej czytam.
OdpowiedzUsuńNela jest swietna dziewczyna, niech sie nie zmienia, a zawojuje swiat :) Wszytkiego naaaaaj dla jubilatki :)
Pomysl z produkcja pizzy rewelacja, chyba kiedys sciagne :)
To czytanie Neli tez mi sie bardzo podoba! Lena czyta, ale takiego zapału nei ma - ona jest typem, który dla towarzystwa da się pokroić, więc jak jest sama to się sobą zajmie, ale gdy jest ktoś obok to nie ma zmiłuj.
OdpowiedzUsuńA co do pizzy - u nas jedna szkołą gotowania ma taka oferte na urodziny dziecięce: dzieci same dekorują tort/babeczki oraz robia pizzę od podstaw. A potem zjadają.