Targ na który chodziłam z mamą jako dziecko. Na którym od zawsze obok dużych stoisk babulinki (przecież nie te same!) sprzedają poziomki na szklanki, kilka główek czosnku.Mama zawsze kupowała mi tych poziomek, nie docierały do domu. Na którym są też najlepsze gofry na świecie, robione wciąż przez tę samą panią.
Dzisiaj poszliśmy po inspiracje obiadowe. A kupiliśmy:
kozi twarożek domowy, dwie szklanki poziomek i szklankę cukrowego groszku. I jeszcze torbę bobu, który nie zmieścił sie na zdjęciu. I kwiaty.
RISOTTO Z GROSZKIEM
-400 g ryżu do risotto
-około 1,5 l bulionu warzywnego (ja użyłam z eko-kostki)
- szklanka groszku cukrowego
- twarożek kozi
- pół łyżki masła
-sól, pieprz, świeże zioła:oregano i cząber (garść)
Ryż podsmażamy na roztopionym maśle, po czym stopniowo wlewamy bulion- gotując na małym ogniu, czekamy aż porcja bulionu się wchłonie i wtedy lejemy więcej, aż do miękkości ryżu (ok.15 min.). Mniej więcej w połowie gotowania dodajemy groszek. Następnie doprawiamy solą, pieprzem i ziołami. Na talerzu posypujemy porcję pokruszonym serem kozim. Pysznie i pachnąco :) A na deser- poziomki z cukrem i śmietanką :)