Wykorzystując zupełnie nie nasze Święto (ukłon w stronę braci katolików za dzień wolny od pracy) wypoczęliśmy w długi weekend fantastycznie! Było byczenie się na wsi nad jeziorem, grillowanie, czytanie gazet na leżaku, budowanie prawdziwego szałasu, bębnienie deszczu w dach jako kołysanka i śpiew ptaków na dzien dobry :) Było też świetne zoo w Zamościu. Były lody i inne pyszności. A ukoronowaniem była niedzielna wycieczka w Góry Świętokrzyskie:
fot.1 na szlaku, Świętokrzyski Park Narodowy.
fot.3 powrót czarownic na Łysą Górę :)
fot. 5 punkt widokowy na gołoborzu (Święty Krzyż)
fot. 6 konsumpcja średniowiecznych podpłomyków w osadzie wczesnośredniowiecznej w Hucie Szklanej. Polecamy! Bardzo udane miejsce. można ulepić amulet z gliny, obejrzeć domki kowala, zielarki, pani tkającej na krosnach, pana od drewna i wikliny; wszyscy są w strojach a la z epoki, wszystkiego można dotknąc i spróbować.
fot. 7 u-u-u! no niezły ten zamek!
fot.8 fakt, zamek w Chęcinach robi wrażenie.
fot.9 księżniczka i rycerz już po uwolnieniu z wieży tej pierwszej.
fot.10 rycerz bez miecza...
fot. 11 ...ale fechtunek trenuje!
fot. 12 próba zdobycia murów. oblężeni bronili się dzielnie.
A na koniec moje kochane żuczki:
jak to nieambitny!? super reportaż!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieci sa do schrupania:) Kiedys bylam w Checinach podczas pobytu na kolonii, bylo to sto lat temu, ale ruiny wciaz takie same:)
OdpowiedzUsuńSuper:) Patrze na Ade i oczom nie wierze - przeciez Ty dopiero co w ciazy bylas... a Ada juz zamczyska zdobywa;)
OdpowiedzUsuńmam taka sama refleksję co czips? czy to cudze dzieci tak szybko rosną czy kolejne? :)
OdpowiedzUsuńświetna wycieczka:) a mała w chuście- bosko :)
OdpowiedzUsuńMali zdobywcy, super!
OdpowiedzUsuń:)))) Piekny fotoreportaz:))))
OdpowiedzUsuńA Ada to cala TY:))))